Bułeczki mleczne z nadzieniem (dla dzieci po 1.roku)

Mięciutkie, puszyste bułeczki z wybranym przez nas nadzieniem w środku. Do tego np. szklanka mleka i śniadanie/drugie śniadanie albo kolacja gotowe:)

Wymagają trochę pracy, to fakt, dlatego najlepiej zrobić od razu z podwójnej ilości i np. zamrozić część upieczonych już bułeczek;) ale znikają w takim tempie, że może się okazać, że już nie ma co mrozić...

Składniki:

• 3 szklanki mąki tortowej
• 3 jajka
• 3 dkg drożdży
• 1/2 szklanki cukru pudru
• 6 dkg (ok.1/4 kostki) masła lub masła roślinnego
• szklanka mleka
• ziarenka z laski wanilii
• szczypta soli
• na nadzienie: połówki jabłek (najlepsza jest szara reneta) lub inne owoce sezonowe (truskawki, morele, jagody, maliny), konfitury, powidła...itp.
• do posypania: gruby cukier do wypieków (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

Do ciepłego mleka (około 40°C) dodajemy pokruszone drożdże z dodatkiem łyżeczki mąki i łyżeczki cukru pudru, odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (można do piekarnika rozgrzanego do temp. minimalnej, czyli ok. 50°C).

Białka oddzielamy od żółtek, dodajemy do nich szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę.

Wyrośnięty zaczyn łączymy delikatnie z pozostałym cukrem pudrem, ziarenkami wanilii, żółtkami, przesianą mąką, składniki lekko wyrabiamy, a gdy się połączą dodajemy roztopiony i ostudzony tłuszcz, pianę z białek, całość wyrabiamy na jednolitą masę i odstawiamy do wyrośnięcia (znowu można do piekarnika;)

Kiedy ciasto podwoi swoją objętość, wykładamy je na stolnicę, formujemy wałek,dzielimy na równe części i każdą lekko rozwałkowujemy na placuszek. Na środek kładziemy nadzienie (u nas kawałki jabłek i konfitura z porzeczek), zlepiamy dokładnie brzegi i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia miejscem zlepienia do spodu. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 20 minut.

Wyrośnięte bułeczki posypujemy grubym cukrem i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160°C przez 30 minut lub nieco dłużej (do zarumienienia).