Konfitura żurawinowa (po 1. roku)
Jeszcze trwa sezon na żurawinę, więc warto spróbować!
Najlepszą konfiturę otrzymamy z nieco przemrożonej żurawiny - dzięki temu straci swoją goryczkę. Ja akurat miałam świeżą, więc przed przygotowaniem wsadziłam żurawinę na 24h do zamrażarki.
Konfitura jest banalnie prosta w przygotowaniu - tylko owoce, cukier i sok z cytryny, a jaki smak! Dodatek do mięsa, pasztetu, klopsików (al'a te z popularnej meblowej sieciówki;), ale także do pieczywa i grillowanego oscypka.
A że Święta coraz bliżej, to taka konfitura może być wspaniałym prezentem:)
Składniki:
- 1 kg żurawin
- 500 g cukru
- sok z jednej cytryny
Sposób przygotowania:
Żurawinę myjemy, lekko osuszamy i przesypujemy do dużego garnka.
Część żurawiny rozgniatamy lub nakłuwamy widelcem (dzięki temu puści więcej soku).
Dodajemy sok z cytryny i cukier.
Wszystko razem gotujemy do czasu, aż uzyskamy zadowalającą gęstość (u mnie około 50 minut) - można sprawdzić na zimnym spodku.
Ja jeszcze wszystko zmiksowałam, ponieważ wolimy gładką konsystencję.
Gorącą konfiturę z żurawin przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz ⇾